wtorek, 22 lipca 2014

Triki z mojej praktyki. Vol.1

Za co cenię facetów? Za kreatywność. No facet to potrafi wymyślić coś z niczego! Przysięgam!!  I wcale nie robię sobie tutaj... cojones z męskiej pomysłowości. Ja NAPRAWDĘ panom tej zdolności zazdraszczam!! Weźmy choćby na tapetę moje ostatnie wakacje. Byłam na rajdzie samochodowym z moją przyjaciółką Hanią. Stanowiłyśmy wyjątek wśród płci przeciwnej. Zatem podziwiania męskiej pomysłowości nie było końca. 

Jak z tekturki i taśmy dwustronnej zrobić lampkę z abażurem w warunkach polowych? 







Albo jak ułatwić blondynce odnalezienie haka w aucie? (tu odsyłam do mojego bloga www.mojeoff.blogspot.com )  Jak z za małej śruby za pomocą kleju i power tape zrobić śrubę o prawidłowej średnicy? Wreszcie: jak zabezpieczyć rower na  bagażniku na czas przejazdu? Może ...kajdankami, do których NIKT nie ma kluczyka ?? I jak te kajdanki potem…zdjąć??




Pomysłowość męska granic nie zna. Czyżby kobiety nie były aż tak twórcze?? Myślę, że są. Tylko są mniej…ekspresyjne ;) 

Często dłubiąc w kanałach udawało mi się opracować jakiś sposób postępowania, który działał i był efektywny. NIGDY nie pomyślałam o tym, by to ogłaszać jako SWOJĄ TECHNIKĘ PRACY. 

Aż tu czytam na liście dyskusyjnej endodoncja.pl, że jeden z moich kolegów wpadł DOKŁADNIE na to samo. Tylko, że miał ten rodzaj ekspresji, którego ja nie miałam. I ogłosił to publicznie jako SWOJĄ TECHNIKĘ PRACY! Tak było parę razy :) 


Niedawno jeden z moich znamienitych kolegów miał wykład, na którym prezentował „triki ze swojej praktyki”. Wszyscy zgodnie zakrzyknęli, że wykład był świetny. Istotnie był!! Choć przyznać muszę nieskromnie, że wszystkie te triki jak też znam i wykorzystuję! Zatem: do diabła! zanim wszyscy inni zrobią wykład z tego, co ja też robię od lat, Panie i Panowie przedstawiam Triki z MOJEJ praktyki!



TRIK 1
Masz czasem problem z policzkiem, który włazi pod wiertło? Zwłaszcza, gdy ubytek daaaaleeekooo, a śluzówka bogata. Ty policzek z jednej strony palcem, to on Ci z drugiej strony!! No walka na śmierć i życie z głupią śluzówką! A taki patent mam na to: zakładam pampersa (moja asystentka tak to nazywa), rodzaj "pochłaniacza" na ślinę na śliniankę przyuszną. Jest sztywny. Wystarczy, że go naciśniesz jednym palcem, a przemieszczasz CAŁY policzek!! A jeśli dotkniesz wiertłem - no to co!








TRIK 2
Teflon. To jest hit!! Jakaś firma sprzedaje go w wersji stomatologicznej, oczywiście z podatkiem dentystycznym. Można też go dostać w marketach budowlanych na dziale z hydrauliką.
Służy niemal do wszystkiego. Na przykład do izolacji zębów przy trawieniu i bondowaniu.







Albo...do zamknięcia dziurki w łączniku implantu (to już TRIK 3):




TRIK 4

Zawsze się przechwalam, że potrafię założyć koferdam w każdej sytuacji. Aż tu nagle...mózg na krótką chwilę przestał mi pracować! Ubytek w 25 na dystalnej i dalej nie ma nic!! No...prawie nic ;))











To tyle w części pierwszej. Za chwilę część druga "Trików". A na dziś już dobranoc :)





1 komentarz:

Maciek pisze...

Gratulacje za założenie koferdamu w tamtej sytuacji, niełatwa sprawa, choć ja miałem podobnie, dziura po ósemce i ubytek w siódemce. Zakładali mi na chirurgia dentystyczna wrocław i się udało, choć lekko nie było.